Kasia & grzesiek

Kasia napisała do mnie, że chciałaby zrobić sobie sesję pamiątkową w gospodarstwie u dziadków. Sesję wsród pól i traw, na łonie natury. Kiedy przyjechałam na sesję, okazało się że na sesji będzie ktoś jeszcze.. Ich maleństwo, o którym dowiedzieli się kilka dni przed sesją. Dodatkowo przed sesją Grzesiek zapytał, czy nie pojechałabym z nimi w jedno miejsce, wyjątkowe dla nich, żeby tam zrobić im też kilka zdjęć. Wtajemniczył mnie w swój plan, więc ja z wielką radością się na to zgodziłam. Dlatego po sesji w polach odwiedziliśmy zamek w Sobkowie. Co stało się na drugiej części sesji? Zobaczcie sami poniżej!

Ta sesja była dla mnie wyjątkowa. To na niej spełniło się jedno z moich fotograficznych marzeń. Ta sesja na zawsze zostanie w moim serduchu. Dziękuję Wam za nią, a Was zachęcam do obejrzenia tej galerii.